Zwierzęta, tak jak i ludzie, są narażone na wiele niebezpieczeństw mogących zagrażać ich zdrowiu i życiu. Niestety zdarzają się sytuacje, gdy właściciel jest zdany sam na siebie w sprawie ratowania zdrowia i życia swojego pupila. Być może pies czy kot zachoruje w miejscu, gdzie szybki dojazd do lekarza weterynarii jest niemożliwy? Być może są święta i najbliższe lecznice są pozamykane? Jak reagować, gdy Twój pies nie chce pić wody, a kot chodzi w kółko? W poniższym tekście przybliżymy, które ze zmian w zachowaniu czworonogów mogą wskazywać na choroby wymagające niezwłocznej wizyty u lekarza weterynarii. W kolejnej części tekstu podpowiemy, w jaki zbadać swoje zwierzę, aby wstępnie określić stan jego zdrowia.
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości na temat zdrowia Twojego pupila, przede wszystkim skonsultuj się, nawet telefonicznie, z Waszym lekarzem weterynarii. To on pomoże Wam określić, czy wizyta w lecznicy jest niezwłocznie konieczna, czy jednak możecie odłożyć ją w czasie.
Ostrzeżenie: przede wszystkim skonsultuj się z lekarzem weterynarii
Poniższe informacje nie stanowią porady weterynaryjnej i nie powinny jej zastąpić. W przedstawionym opracowaniu nie zostały ujęte wszystkie nagłe stany chorobowe, w tym te zagrażające życiu. Jeżeli to tylko możliwe skonsultuj się niezwłocznie z lekarzem weterynarii, jeżeli podejrzewasz, że Twoje zwierzę jest chore. Nawet najdokładniej przygotowane opracowanie tematu nie zastąpi fachowej wiedzy i doświadczenia lekarza.
Niepokojące zmiany w zachowaniu psa i kota. 9 przykładów
To właściciel najlepiej zna swojego pupila, jego normalne zachowania i rytuały. Wszystkim odstępstwom od normy należy się niezwłocznie przyjrzeć, ponieważ nigdy nie ma stuprocentowej pewności, co dolega zwierzęciu – często początkowe fazy ciężkich chorób objawiają się łagodnymi zaburzeniami w zachowaniu czworonoga. Podobnie, według oceny właściciela, będzie zachowywało się zwierzę z niegroźną infekcją górnych dróg oddechowych z towarzyszącym kaszlem czy zarobaczeniem, jak i z zagrażającą życiu niewydolnością serca. W przypadku psów i kotów następujące symptomy sugerują rozwijającą się chorobę.
1. Brak apetytu u psa, spaczony apetyt lub obniżenie masy ciała
Całkowity brak apetytu lub większa niż dotychczas wybiórczość pokarmowa pupila jest początkowym objawem szeregu chorób. Oczywiście jednorazowe opuszczenie posiłku, szczególnie jeżeli nie towarzyszą temu inne objawy, nie jest powodem do niepokoju. Zwierzęta podobnie jak ludzie, nie mają apetytu, gdy jest gorąco (wówczas zazwyczaj jedzą dopiero wieczorem) lub gdy są czymś bardzo zajęte (wycieczką, polowaniem, treningiem, pobudzeniem seksualnym), a także gdy są zestresowane (wizytą gości, nowymi zwierzętami, transportem). Natomiast, jeżeli pupil nie zje 1-2 kolejnych posiłków, a do tego ma dodatkowe objawy lub też je mniej od kilku dni-tygodni i chudnie, to znak, aby odbyć wizytę w lecznicy dla zwierząt. Właściciele kotów powinni mieć się szczególnie na baczności, ponieważ nawet jedno-, dwudniowa głodówka może wywołać metaboliczne zmiany w wątrobie zwierzęcia, które dodatkowo, oprócz choroby pierwotnej, pogarszają stan pacjenta.
Spaczony apetyt to zjadanie pokarmów niejadalnych dla danego gatunku zwierzęcia (więcej na ten temat przeczytasz na naszym logo w artykule poświęconym pokarmom niejadalnym) lub przedmiotów. Zazwyczaj jest objawem zaburzeń trawienia czy niedoborów pokarmowych i nie wymaga natychmiastowej pomocy. Inna sprawa, gdy dojdzie do zadławienia lub zaburzenia pasażu treści pokarmowej w wyniku obecności ciał obcych lub zatrucia substancjami toksycznymi. Wówczas wizyta u weterynarza jest konieczna. Spaczony apetyt może też być obserwowany w przebiegu zaburzeń neurologicznych, również na tle chorób zakaźnych.
2. Brak pragnienia lub nadmierne pragnienie
Woda jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu. Zapotrzebowanie dobowe na wodę psa oraz kota wynosi około 50 ml na każdy kilogram masy ciała zwierzęcia. Wartość ta jest wyższa latem oraz gdy pupil je karmę suchą, a niższa, jeżeli je karmę mokrą lub gotowaną dietę domową. Wyższe zapotrzebowanie występuje fizjologicznie u samic w ciąży i karmiących, ponadto w chorobie przebiegającej z wymiotami i/lub biegunką, gorączką, silnym zianiem czy większą objętością wydalanego moczu.
Aby zmierzyć objętość wypijanej wody, należy opróżnić miskę, odmierzyć i wlać do miski objętość wody równą szacowanemu zapotrzebowaniu dobowemu (masa ciała zwierzęcia * 50 ml). Po 24 godzinach odmierzyć, ile niewypitej wody pozostało w misce. Jeżeli miska opróżni się wcześniej niż po dobie (szczególnie w upały), dolewamy do niej odmierzone ilości wody, które dodajemy do początkowo wyliczonej wartości. W ten sposób uzyskamy wartość liczbową rzeczywistego zapotrzebowania na wodę Twojego pupila. Proponuję ją zmierzyć w warunkach dobrego zdrowia zwierzęcia, gdyż różni się ona w zależności od spożywanej diety i warto znać jej indywidualną wartość dla Twojego czworonoga.
Jeżeli dobowa ilość wypijanych płynów spada poniżej 30 ml/kg lub przekracza 50 ml/kg może być to objaw choroby. W przypadku jednoczesnego występowania dodatkowych objawów np. tych wymienionych powyżej, konieczne jest niezwłocznie udzielenie pomocy przez lekarza weterynarii. Szczególnie wrażliwe na odwodnienie są młode szczenięta, kocięta, zwierzęta starsze oraz leczone przewlekle. Powinny być one badane przy każdym epizodzie spadku pragnienia, apetytu czy zaburzeń żołądkowo-jelitowych.
Na przewodnienie narażone są szczególnie psy, które podczas treningu pływania czy zabawy z wodą wypijają niekontrolowane ilości wody.
3. Osowienie – brak energii, gdy pies jest chory
Czyli, kolokwialnie mówiąc, brak chęci do życia. Jeżeli brykające i tryskające energią szczenię czy kocię nie chce się bawić, dorosły pies nie wita radośnie właściciela tak jak zazwyczaj i wlecze się na spacerze, a kot leży całymi dniami schowany i unika ludzi, to jest to sygnał do szybkiej konsultacji z lekarzem weterynarii. Zwierzęta za wszelką cenę starają się nie pokazać, że są chore, aby nie stać się ofiarą drapieżników lub aby ich pobratymcy nie uznali je za niezdolne do polowania. Niektóre zwierzęta mogą stać się agresywne, szczególnie, jeżeli odczuwają silny ból.
Osowienie jest zazwyczaj początkową fazą wielu chorób. W okresie aktywności kleszczy (od wiosny do późnej jesieni), właściciele psów powinni być szczególnie wyczuleni, ponieważ osowienie pojawiają się nawet w kilka tygodni po ukąszeniu kleszcza. Może być to pierwszy objaw rozwijającej się choroby odkleszczowej takiej jak babeszjoza, borelioza, erlihioza lub anaplazmoza.
4. Przyjmowanie nietypowych pozycji ciała, nietypowy sposób poruszania się
Tak zwane pozycje ulgowe mają na celu zmniejszenie bólu lub dyskomfortu zwierzęcia. Jeżeli psa czy kota boli brzuch będzie chodził z wygiętym w łuk grzbietem, siedział skulony lub będzie opierając się na łokciach, unosił tylną część ciała do góry. W przypadku bolesności podczas oddawania moczu pozycja kota będzie zgarbiona, z opuszczoną głową, psy mogą popiskiwać, samce nie unosić nogi w trakcie mikcji.
Duszność u zwierząt oprócz przyspieszonych oddechów objawia się zianiem u psów, oddychaniem przez otwarty pysk u kotów. U obu gatunków można zaobserwować tzw. oddychanie brzuszne, czyli ruchy ściany brzucha skorelowane z oddechem. Zwierzęta przyjmują pozycję stojącą lub siedzącą z szeroko ustawionymi kończynami i odstawionymi na boki łokciami.
Każda kulawizna, niechęć do poruszania się, wokalizacja (piszczenie, miałczenie), którą zaobserwujemy po czasie, gdy zwierzę nie znajdowało się pod bezpośrednim nadzorem właściciela, stanowi powód do niepokoju. Zwierzę mogło zostać potrącone przez samochód, zaatakowane przez inne zwierzę lub ulec nagłemu urazowi w inny sposób. W takich przypadkach jedynie dokładne badanie przez lekarza weterynarii pomoże ustalić, na ile poważny jest to uraz.
5. Zaburzenia żołądkowo-jelitowe – biegunka, wymioty i zaparcia
W przypadku dorosłych niechorujących przewlekle zwierząt biegunka trwająca jeden dzień czy nawet kilkukrotne wymioty nie są sytuacją wymagającą ostrego dyżuru. Wyjątkiem jest tu obecność krwi, substancji o chemicznym zapachu, ciał obcych w wymiocinach czy wydalinach oraz odwodnienie, czy duża bolesność brzucha.
Zazwyczaj zaburzenia żołądkowo-jelitowe u zdrowych zwierząt objawiające się biegunką czy wymiotami wynikają z błędów żywieniowych. Warto przeanalizować z dietetykiem i lekarzem weterynarii możliwe alergie lub nietolerancje pokarmowe czy niedostosowanie składu diety do potrzeb zwierzęcia. W sytuacji, gdy nie możemy udać się do gabinetu, zawsze dobrym pomysłem jest przeprowadzenie 12-24 godzinnej głodówki – przewód pokarmowy goi się najlepiej, gdy może odpocząć. Warto zaopatrzyć się w ogólnodostępne preparaty przeciwbiegunkowe dla zwierząt. W większości przypadków łagodnych biegunek powinny one dać efekt w przeciągu jednej doby. Gdy tak się nie stanie, oznacza to poważniejszy problem, z którym nie należy dłużej czekać z wizytą u lekarza weterynarii. Jednocześnie nie zalecamy stosowania preparatów przeciwbiegunkowych czy probiotyków przeznaczonych dla ludzi. Te pierwsze mogą wymagać nieracjonalnych objętościowo dawek, aby dały efekt leczniczy, natomiast drugie mogą być po prostu nieskuteczne ze względu na inny skład mikrobioty jelitowej ludzi i zwierząt.
Kocięta, szczenięta oraz zwierzęta starsze lub leczone przewlekle powinny być zbadane przez lekarza weterynarii każdorazowo w przypadku ostrej biegunki wymiotów czy zaparć (brak stolca przez dobę od standardowej częstotliwości wypróżnień) lub gdy objawy są łagodne, ale trwają dłużej niż 2-3 dni. Pacjenci z tej grupy są szczególnie narażeni na szybkie odwodnienie zagrażające życiu. U młodych zwierząt objawy żołądkowo-jelitowe mogą wskazywać na chorobę zakaźną lub obecność ciała obcego czy spożycie trującej substancji – taknie nieleczone stany mogą szybko doprowadzić do śmierci. W przypadku zwierząt starszych biegunka czy wymioty mogą być pierwszymi objawami poważnej choroby układowej, a u leczonych przewlekle wskazywać na konieczność modyfikacji prowadzonego leczenia.
6. Objawy neurologiczne
Objawy takie jak drżenia czy drgawki części lub całego ciała, nagłe ślinienie się, wokalizacja (wycie, piszczenie, miałczenie), utrata świadomości wskazują na zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego. Kolejnymi objawami neurologicznymi mogą być parcie na przedmioty (opieranie ciała, głowy np. na ścianie), ruchy mimowolne (powtarzalne ruchy np. głową na boki), chwianie zadem, przesadne podnoszenie kończyn, sztywność lub wiotkość kończyn, oczopląs. Zachowania takie mogą być objawem między innymi padaczki, zatrucia czy zakażenia i wymagają natychmiastowej fachowej pomocy lekarskiej.
7. Omdlenia, utrata przytomności
Każdy epizod omdlenia lub utraty świadomości u psa czy kota jest bardzo niepokojącym objawem. Zdarza się to rzadko, ale jeżeli wystąpi, może świadczyć o istnieniu zagrażającej życiu choroby wymagającej natychmiastowej diagnozy.
8. Patologiczne wypływy
Czyli po prostu wydzieliny lub wydaliny, które zaobserwujesz wokół naturalnych otworów ciała zwierzęcia w ilości przekraczającej normę lub też są o innym wyglądzie czy zapachu.
O ile nadmierny wypływ z oczu czy uszu nie jest zazwyczaj powodem do kierowania się na ostry dyżur, o tyle niektóre wypływy tego wymagają. Przykładem jest tu pienisty wypływ z jamy ustnej lub nozdrzy, szczególnie w połączeniu z dusznością – są to objawy zagrażającego życiu obrzęku płuc. W przypadku nagłego silnego ślinienia się można podejrzewać spożycie substancji toksycznej, drażniącej, zadławienie lub też zaburzenia układu nerwowego. Nagły krwisty wypływ z dowolnego otworu ciała może być również objawem stanu zagrażającemu życiu. Wypływ ropny o gęstości śmietany i kolorze od białego przez żółty do zielonego czy brunatnego i o nieprzyjemnym zapachu gnilnym to też groźny objaw choroby wymagającej natychmiastowego leczenia. Obfity śluzowy czy śluzowo-ropny wypływ z nozdrzy zatykający otwory nosowe i uniemożliwiający prawidłowe oddychanie przez nos to też poważna sprawa. Zwierzęta z niedrożnym nosem najczęściej nie jedzą i mało piją, co prowadzi tylko do pogarszania się stanu klinicznego i wymaga odpowiedniej szybkiej terapii. U samic wypływ z dróg rodnych poza okresem cieczki u suk oraz okresem połogu (1-2 tygodnie po porodzie) zawsze powinien zaniepokoić właściciela, a jeżeli towarzyszy temu ogólne posmutnienie i utrata apetytu, skłonić do jak najszybszej wizyty w lecznicy.
9. Zaburzenia w wydalaniu moczu
Objętość wydalanego moczu powinna, u zdrowego zwierzęcia, w przybliżeniu odpowiadać ilości wypijanych płynów. Powodem do dużego niepokoju jest brak oddawania moczu lub znacznie zmniejszona jego objętość, często połączona z ciemnożółtym lub brązowym zabarwieniem. Gdy zaobserwujesz takie zmiany, zdecydowanie nie należy czekać z wizytą u weterynarza, gdyż może to świadczyć o odwodnieniu, zaburzeniu pracy nerek lub niedrożności w drogach wyprowadzających mocz. Obecność krwi w moczu, mętny mocz o nieprzyjemnym ropnym zapachu to często objawy zapalenia układu moczowego, co powoduje dużą bolesność i może wpływać na ogólny zły stan pupila. Lepiej z takimi schorzeniami nie czekać dłużej niż dobę do wprowadzenia leczenia.
Obecność dużych ilości wodojasnego moczu, połączona ze zwiększoną objętością wypijanych płynów, to również objaw chorobowy wymagający diagnostyki. W przypadku dobrego stanu ogólnego zwierzęcia, jeżeli to konieczne, wizytę można odłożyć o kilka dni.
Nie lecz psich i kocich chorób samemu – zaufaj lekarzom weterynarii
My ludzie jesteśmy, pod względem funkcjonowania naszych organizmów, podobni do naszych pupili, jednak różnimy się w równie wielu aspektach. Nawet właściciele z wykształceniem medycznym nie do końca zdają sobie sprawę z tych niuansów i mogą poważnie zaszkodzić lecząc pupila bez konsultacji z lekarzem weterynarii. Niestety, w swojej pracy spotkałam się z fatalnymi skutkami leczenia zwierząt przez właścicieli, na własną rękę, przy pomocy Internetu. Dlatego ważne jest, aby choremu psu pod żadnym pozorem nie podawać żadnych leków samemu. Jeżeli tylko masz możliwość uzyskania szybkiej fachowej pomocy lekarza weterynarii, nie wahaj się i nie próbuj samodzielnie zdiagnozować swojego podopiecznego.
Artykuł został opracowany przez dr lek. wet. Julię Kęsik-Maliszewską
Gabinet Weterynaryjny Filemon ul. Fulmana 7, Lublin