Dieta eliminacyjna – Lista kontrolna dla opiekuna zwierzęcia
Jeżeli rozpoczynasz trudna drogę do zdiagnozowania alergii pokarmowej u swojego pupila ta lista kontrolna jest dla ciebie. Pomoże ci uporządkować stos informacji, które otrzymałeś/otrzymałaś podczas wizyty u lekarza weterynarii. Pomoże uniknąć drobnych, lecz istotnych błędów, które łatwo mogą przekreślić sukces diagnostyczny i wprowadzić zamęt do leczenia twojego psiego alergika lub kociego alergika.
Poniżej zamieszczam wyjaśnienie, dlaczego każdy z tych punktów jest tak istotny.
hydrolizowaną | monobiałkową | hypoalergiczną | |
Mój pies/kot je dietę (nazwa, marka, smak): ……………………………………………… |
TAK | NIE | ||
1 | Stosuję się do zaleceń lekarza weterynarii prowadzącego leczenie alergii oraz stawiam się na wyznaczone wizyty kontrolne. | ||
2 | Znam skład karmy, którą podaję. | ||
3 | Znam skład przekąsek, które podaję. | ||
4 | Znam (pod względem alergenów) skład wszystkich leków, suplementów, szamponów itp., które stosuję. Lekarz weterynarii zaakceptował te środki. | ||
5 | Nową dietę wprowadzam stopniowo w ciągu kilku dni. | ||
6 | Podaję tylko i wyłącznie wybraną do diety eliminacyjnej karmę. | ||
7 | Nie daję psu resztek ze stołu, nie dokarmiam ludzkim jedzeniem, nie pozwalam wylizywać talerzy. | ||
8 | Leczone zwierzę nie ma dostępu do karmy, wody, ani pustych misek innych zwierząt. | ||
9 | Dokładnie umyłem/umyłam lub wymieniłem/wymieniłam miski na karmę i wodę oraz pojemnik, którym odmierzam i przechowuję karmę | ||
10 | Wszyscy domownicy i opiekunowie wiedzą o zakazie dokarmiania zwierzęcia. | ||
11 | Zapisuję wszystkie incydenty złamania diety. | ||
12 | Zapisuję wszystkie zmiany nasilenia objawów alergii i konfrontuję je z kalendarzem pyleń. | ||
13 | Jeżeli pies podjada na spacerach wyprowadzam go w kagańcu. | ||
14 | Zabezpieczyłem/zabezpieczyłam śmietnik/zlew/zmywarkę/kompostownik tak, aby zwierzę nie miało do niego dostępu. | ||
15 | Kupuję karmę suchą w workach umożliwiających jej zużycie w ciągu 30-45 dni. | ||
16 | Kupuję karmę suchą tylko w oryginalnych opakowaniach, nie zaś odważaną w sklepie. | ||
17 | Przechowuję karmę w oryginalnym, szczelnie zamkniętym opakowaniu w chłodnym i suchym miejscu. | ||
18 | Jeżeli sam/sama przygotowuję dietę eliminacyjną skonsultowałem/skonsultowałam jej skład z dietetykiem weterynaryjnym tak, aby była pełnowartościowa. | ||
19 | Próby prowokacyjne przeprowadzam po konsultacji z lekarzem weterynarii w stadium wyciszenia objawów alergii. | ||
20 | W ramach próby prowokacyjnej wprowadzam jeden nowy składnik diety (ewentualnie jedną nową karmę/smakołyk/lek) w odstępach minimum 2 tygodniowych. | ||
21 | Dokładnie zapisuję, kiedy i jakich pokarmów użyłem/użyłam do próby prowokacyjnej oraz czy i kiedy wystąpiły objawy alergii po ich zastosowaniu. |
Jeżeli w którymkolwiek z punktów zaznaczyłeś odpowiedź NIE oznacza to, że prowadzona przez ciebie dieta eliminacyjna może nie mieć wartości diagnostycznej – słowem cały wysiłek na marne.
Zapraszam do przeczytania objaśnień poszczególnych punktów, abyś lepiej zrozumiał/zrozumiała, dlaczego musisz być aż tak rygorystyczny/rygorystyczna w trakcie prowadzenia diety dla psa lub kota z alergią.

Alergia pokarmowa, nietolerancja pokarmowa i alergia środowiskowa u psa i kota – jak je zdiagnozować?
Dieta eliminacyjna jest kluczowym i skomplikowanym procesem diagnostycznym, który umożliwia rozróżnienie nietolerancji pokarmowych, alergii o tle pokarmowym i alergii środowiskowych. Niestety obawy powyższych są bardzo do siebie podobne i reagują na podobne leczenie. O ile jesteśmy w stanie kontrolować dietę naszego czworonoga i tym samym unikać podawania zidentyfikowanych alergenów; o tyle mamy znikomy wpływ na alergeny środowiskowe. Nawet wykonanie testów alergicznych z krwi, które określą nam, na jakie składniki pokarmowe organizm naszego pupila jest uczulony, nie zwalnia nas z wykonania diety eliminacyjnej. Wynika to z tego, że samo uczulenie organizmu nie jest tożsame z występowaniem faktycznych objawów alergii.
Omówienie listy kontrolnej:
Ad 1. Stosuję się do zaleceń lekarza weterynarii prowadzącego leczenie alergii oraz stawiam się na wyznaczone wizyty kontrolne.
Lekarz weterynarii proponuje dietę eliminacyjną w oparciu o wywiad, objawy kliniczne i reakcję na stosowane dotychczas leczenie. Dieta jest wprowadzana w odpowiednim, stabilnym stanie klinicznym zwierzęcia i często skorelowana z leczeniem farmakologicznym. Lekarz proponując konkretną dietę ma w głowie cały plan postępowania z danym pacjentem. Działania właściciela zaburzające ten plan mogą skutkować niejasnymi rezultatami prowadzonej diety eliminacyjnej lub zmuszać do wprowadzenia intensywniejszej czy dłuższej farmakoterapii. Kontrole stanu pacjenta pozwalają na precyzyjne dawkowanie leków dostosowane do aktualnych objawów klinicznych.
Ad 2-4. Znam skład karmy, przekąsek, leków i suplementów, które podaję.
Alergenem może być każdy składnik diety, stąd musimy dokładnie wiedzieć, co je nasz pupil. Informacje czerpiemy z etykiet stosowanych produktów. Unikamy produktów handlowych o enigmatycznych zapisach typu „rosół”, „aromaty”. W lekach i suplementach diety często znajdują się produkty ulepszające smak pochodzenia zwierzęcego, otoczki z żelatyny wieprzowej, oleje pochodzenia rybnego lub wieprzowego itp. Te wszystkie składniki musimy uwzględnić stosując dietę eliminacyjną.
Jeżeli już koniecznie musimy stosować przekąski niech to będzie suszone lub liofilizowane mięso (bez dodatków) tożsame ze źródłem białka w wybranej diecie eliminacyjnej.
Ad. 5 Nową dietę wprowadzam stopniowo w ciągu kilku dni.
Jest to istotne, aby nie wywołać zaburzeń jelitowych u czworonoga. Ich przewód pokarmowy i znajdująca się w nim flora jelitowa potrzebuje nawet kilku tygodni adaptacji do nowego pokarmu. Wynikające z nagłej zmiany pokarmu perturbacje mogą doprowadzić nas do błędnego przekonania, że wybrana karma alergizuje pupila.
Ad 6-9. Podaję tylko i wyłącznie wybraną do diety eliminacyjnej karmę. Nie dokarmiam. Leczone zwierzę nie ma dostępu do innych misek.
Nawet najmniejsza ilość składnika pokarmowego, na który uczulony jest nasz pupil może wywołać reakcję alergiczną i zniweczyć cały dotychczasowy trud i wydane na specjalistyczne karmy pieniądze. Podczas prowadzenia diety eliminacyjnej u naszego czworonoga musimy wejść w rolę złego policjanta i być niezwykle konsekwentni. Zdaję sobie sprawę, że czasu wymaga zmiana przyzwyczajeń żywieniowych naszego pupila, a przede wszystkim naszych nawyków rozpieszczania smakołykami czy karmienia pod stołem… Humor możemy poprawiać sobie tym, że wybraliśmy dobrą jakościowo i pełnowartościową karmę, która ma doprowadzić naszego podopiecznego do zdrowia i życia w komforcie. Jeżeli zwierzę grymasi polecam zastosować postępowanie opisane tu.
Ad 10. Wszyscy domownicy i opiekunowie wiedzą o zakazie dokarmiania zwierzęcia.
Punkt bardzo istotny, gdyż bardzo często jest przyczyną niepowodzeń w prowadzeniu diet eliminacyjnych. Ważne jest, aby wytłumaczyć w przystępny sposób, wszystkim osobom będącym w pobliżu zwierzęcia założenia diety oraz jej cel. Jeżeli trzeba, umieścić w widocznym miejscu kartki przypominające o zakazie dokarmiania pupila. Warto też uświadomić sobie i domownikom, że żebrzący zwierzak najczęściej domaga się naszego zainteresowania, a nie jedzenia i prawdopodobnie zadowoli się pieszczotą lub zabawą. Możemy w podręcznym miejscu umieścić karmę podstawową lub dozwolone smaczki, aby nieprzejednani „dokarmiacze” korzystali z legalnych pokarmów nie zaś z ludzkiego jedzenia.
Ad 11-12. Zapisuję wszystkie incydenty złamania diety oraz zmiany nasilenia objawów alergii.
Jak zaznaczyłam we wstępie alergia pokarmowa czy nietolerancja pokarmowa może dawać objawy podobne do innych chorób skóry czy przewodu pokarmowego. Szczegółowe informacje dostarczane przez właściciela mogą pomóc powiązać skład diety z występującymi objawami i ich nasileniem oraz znacząco skrócić i ułatwić proces diagnostyczny i wdrożenie odpowiedniej terapii. Istotne jest skonfrontowanie okresów nasilenia objawów alergii ze składnikami pokarmowymi przyjmowanymi przez pupila oraz prognozą pyleń dla alergików czy kalendarzem pyleń. Wszystkie informacje warto zapisywać np. w książeczce zdrowia pupila.
Ad 13-14. Uniemożliwiam pupilowi samodzielne zdobywanie pokarmu.
Wina za łamanie diety nie zawsze leży po stronie właściciela. Często zwierzęta same wykazują się dużą inwencją w poszukiwaniu pokarmów. Psy zjadające resztki z trawników muszą obligatoryjnie wychodzić na spacery na smyczy i w kagańcu. Musimy uniemożliwić dostęp zwierząt do brudnych talerzy oraz odpadków wewnątrz domu jak i w obejściu. W przypadku wychodzących, polujących kotów, czy psów stołujących się u sąsiadów prowadzenie diety eliminacyjnej jest bezcelowe.
Ad 15-17. Zabezpieczam karmę przed zanieczyszczeniem jej alergenami.
Dodatkowe alergeny mogą się dostać do karmy naszego czworonoga już na etapie produkcji, o czym pisałam tu. Na to nie mamy bezpośredniego wpływu. Możemy jednak ograniczyć tego typu zanieczyszczenia właściwie kupując i przechowując karmę. Roztocza magazynowe to jedne z częstszych alergenów środowiskowych. Wywołana przez nie reakcja alergiczna może skutecznie zaburzyć obraz prowadzonej przez nas diety eliminacyjnej. W otwartym w warunkach domowych worku z karma roztocza magazynowe zasiedlają się bardzo szybko. To samo dotyczy otwartych, nie wiadomo kiedy, worków karmy w sklepie zoologicznym. Ponadto sprzęt do odważania karmy stanowi istotne źródło licznych alergenów pokarmowych. Nie należy kupować worków karmy, których nasz pupil nie jest w stanie zjeść w ciągu miesiąca. Jeżeli nasz pupil ma stwierdzoną alergie na roztocza w tym roztocza magazynowe karmę należy pakować w małe porcje i przechowywać w lodówce lub zamrażarce, a podczas skarmiania danej porcji w szczelnie zamkniętym pojemniku. Karma zawilgła, przechowywana w otwartych workach lub puszkach może uleć procesowi pleśnienia. Być może nie wyczujemy tego naszymi zmysłami, ale poziom alergenów pleśni może wywołać u podatnych osobników reakcje alergiczną.
Ad 18. Przygotowywaną przeze mnie dietę eliminacyjną skonsultowałem/skonsultowałam z dietetykiem weterynaryjnym.
Skomponowanie pełnowartościowej diety dla psa czy kota jest zadaniem niezwykle trudnym. To znacznie więcej niż „mięsko, ryz i marchewka”. Restrykcyjna dieta eliminacyjna prowadzona w kilkutygodniowym okresie czasu może składać się tylko z kilu składników i nie musi być w pełni zbilansowana. Jednakże w dłuższym okresie czasu mogłoby to doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu pupila. Dietetyk weterynaryjny w porozumieniu z lekarzem prowadzącym pomoże ci zbilansować dietę czworonoga wykluczając zidentyfikowane alergeny pokarmowe.
Ad 19-21. Próby prowokacyjne przeprowadzam po konsultacji z lekarzem weterynarii. Wprowadzam jeden nowy składnik diety w odstępach minimum 2 tygodniowych, dokładnie zapisuje ewentualne objawy.
Próby prowokacyjne rozpoczynamy po kilkutygodniowym okresie stosowania diety eliminacyjnej, w fazie wyciszenia objawów. Powinno to odbyć się w odpowiednim momencie farmakoterapii, stąd musi się odbyć po konsultacji z lekarzem weterynarii. Najlepszym rozwiązaniem jest dołączanie po jednym składniku diety (np. ugotowany kawałek nowego rodzaju mięsa czy warzywa) do jednego z posiłków w ciągu dnia przez kilka dni, następnie obserwowanie (i zapisywanie) reakcji organizmu zwierzęcia przez minimum 2 tygodnie. Jeżeli wystąpi reakcja alergiczna na nowy składnik należy ustabilizować stan kliniczny pacjenta przed zaaranżowaniem kolejnej próby.

Dieta monobiałkowa dla psa alergika i kota alergika – jaka karma dla psa z alergią lub kota z alergią?
Jeżeli wciąż zastanawiasz się, jaką karmę zastosować w diecie eliminacyjnej swojego pupila to polecam linię karm monobiałkowych firmy Oakfarm. Rozpoczynając dietę warto wybrać taką karmę mokrą lub karmę suchą, która zawiera składniki dotąd niespożywane przez twojego pupila. Warto polecić takie źródła białka jak konina, łosoś czy jeleń. Karmę z łososia czy innych ryb polecam szczególnie przy problemach skórnych, gdyż ryby są naturalnym źródłem kwasów omega 3 i 6 odpowiedzialnych m.in. za obniżenie progu świądu. Nie bez znaczenia jest też źródło węglowodanów (rzadziej, ale również na nie mogą wystąpić nietoleancje czy alergie). Polecam w nasze karmy dla psów oparte na batatach, cukinii i dyni.
Autorka artykułu:
Doktor Lekarz Weterynarii Julia Kęsik-Maliszewska. Gabinet Weterynaryjny Filemon ul. Fulmana 7, Lublin